... czyli o emigracji w okolice Genewy.

sobota, 25 lipca 2015

Nieco o francuskiej muzyce

Ten wpis powstał w ramach akcji "W 80 blogów dookoła świata". Idea jest taka, że blogerzy zrzeszeni w projekcie w jednym czasie publikują post na ten sam temat. Tematem dzisiejszej akcji jest... muzyka, a konkretnie ulubiona piosenka z kraju, o którym jest blog.

Mimo że o muzyce mogę rozmawiać godzinami, a chodzenie na koncerty jest moją ulubioną formą rozrywki, mam spory problem... Mianowicie praktycznie nie słucham (czy raczej nie słuchałam, ale do tego dojdę) francuskiej muzyki. Nie z powodu jakiegoś dziwnego założenia, ani dlatego, że nie podoba mi się brzmienie francuskich tekstów. Po prostu przez lata (dopóki nie zaczęłam intensywnie szukać) wśród moich ulubionych wykonawców nie było nikogo z Francji. Niemcy, Skandynawia, Polska, Stany Zjednoczone, Wielka Brytania - z tych krajów pochodzi całe mnóstwo świetnych zespołów, a z Francji jakoś nie. Tylko pojedyncze, na dodatek z tekstami po angielsku. Uświadomiłam to sobie dopiero, gdy zaczęłam się uczyć francuskiego i chciałam posłuchać piosenek śpiewanych w tym języku. Rzut okiem na płyty i nic. Słucham głównie rocka i metalu, stąd chyba wynika ten problem, bo o ile koncertów i fanów obu gatunków jest we Francji sporo, to jeśli chodzi o wykonawców (szczególnie metalowych) coś nie wychodzi. Francuska piosenka ma oczywiście bogatą tradycję i wybitnych wykonawców, ale niekoniecznie jest to mój klimat i coś, czego słucham w domu i w pracy. 

Z pomocą przyszedł Spotify i playlisty w stylu French Rock, czy The Sound of French Rock. Okazało się, że z francuskim rockiem nie jest tak źle, po prostu z jakiegoś powodu nie znałam wcześniej wielu świetnych zespołów. No i niekoniecznie jest tam popularny jeden styl, który najbardziej lubię i który dziwnym trafem jest uwielbiany przez Niemców. 

Ale do rzeczy. Wybrałam kawałek, który ma już kilkanaście lat. Znanego zespołu Noir Désir, bo nawet przy swojej poprzedniej ignorancji coś kiedyś o nim słyszałam (ale nie słuchałam). Jest spokojny, melancholijny i bardzo bardzo ładny. Teledysk zresztą też.





Nie jest to jedyna francuska piosenka, którą ostatnio odkryłam i której jestem w stanie słuchać w kółko całymi dniami. O innych będzie w którymś kolejnym wpisie :)

A w międzyczasie poczytajcie wpisy o piosenkch w innych krajów na innych blogach biorących udział w akcji:



Austria:
Viennese breakfast - Austriacka melodia do klaskania

Chiny:
Biały Mały Tajfun - Ulubiona chińska piosenka

Francja:
Français-mon-amour - Moja ulubiona francuska piosenka
Francuskie i inne notatki Niki -  France - wielki powrót już wkrótce!
Madou en France - La playlist 100% française
Love For France - Dobra francuska muzyka, przegląd o

sobisty


Gruzja:
Gruzja okiem nieobiektywnym - Misza jest super, czyli historia jednej piosenki

Irlandia:
W Krainie Deszczowców - Moja ulubiona irlandzka piosenka 

Kirgistan:
O języku kirgiskim po polsku - Moja ulubiona kirgiska piosenka

Niemcy:
Językowy Precel - Moja ulubiona niemiecka piosenka
Niemiecki po ludzku - Moja ulubiona piosenka po niemiecku

Rosja:
Rosyjskie Śniadanie - Najsmutniejsza piosenka świata
Dagatlumaczy.pl - "Raj utracony" czyli moja ulubiona rosyjska piosenka 

Stany Zjednoczone:  
Specyfika języka - Lekcja idiomów z ulubioną piosenką 
Angielski dla każdego - Moja ulubiona piosenka 
Head Full of Ideas - Moja (ostatnio) ulubiona piosenka

Szwecja:
Szwecjoblog - TOP 3: Moja ulubiona muzyka a język szwedzki 

Tanzania/Kenia:
Suahili online - Moja ulubiona piosenka w suahili 

Turcja:
Turcja okiem nieobiektywnym - Wszystko skończone, czyli taka sobie turecka piosenka

Wielka Brytania: 
English at Tea - Top 3 wakacyjnych hitów z Wielkiej Brytanii

Włochy: 
Obserwatore - Azzurro - Piosenka zwycięzców
Studia,parla,ama - Moja ulubiona włoska piosenka 


Wszystkie piosenki zostały też zebrane razem na jednej playliście na YouTube: https://www.youtube.com/playlist?list=PL5cvjhDbcRJmeIF6og2PdA-_RybTB9ZHd

13 komentarzy:

  1. U mnie też ten kawałek się pojawił :) nie wiem czy wiesz, że lider tej grupy śmiertelnie pobił francuską aktorkę, Marie Trintignant, za co został skazany na 8 lat więzienia (a wyszedł po czterech). Z rockowych klimatów spróbuj Téléphone, może Ci się spodoba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam i nawet zastanawiałam się, czy o tym tu napisać, ale potem pomyślałam, że nie ma co rzucać cienia na ładną piosenkę ;) Téléphone kojarzę, ale posłucham więcej :)

      Usuń
    2. Bardzo tragiczna historia. Pracowałam wtedy we Francji jako fille au pair i bardzo dobrze ją pamiętam... Uwielbiam całą płytę "Des visages, des figures", z której pochodzi ten utwór :)

      Usuń
  2. Czytając wpis, spodziewałam się jednak ostrzejszego brzmienia ;) A utwór, który udostępniasz, gdzieś już chyba słyszałam... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo w ostrym brzmieniu Szwedzi są nieporównywalnie lepsi od Francuzów ;) Nie było co wybrać.

      Usuń
    2. No właśnie, ja też myślałam, że usłyszę coś cięższego ;) Ale tej piosenki też się dobrze słucha :)

      Usuń
  3. Dziwnie łagodny utwór biorąc pod uwagę, że wykonawcę kojarzyłam do tej pory z byciem damskim bokserem

    OdpowiedzUsuń
  4. JEszcze mnie, jeszcze mnie. Dorzucić proszę... zapomniałam, na całego https://papugazusa.wordpress.com/2015/07/26/ulubiona-amerykanska-piosenka-znowu-troche-o-papudze/ Dzięki

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja bardzo często słucham muzyki po francusku i bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Słucham każdego rodzaju muzyki,więc może dlatego zakochałam się w francuskich nutach.Uwielbiam ich pop i rap.Są w tym niesamowici ♥ Większość moich ulubionych płyt to właśnie te,których wykonawcami są osoby pochodzenia francuskiego :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. O, dzięki za przypomnienie o tej piosence! Kiedyś często jej słuchałam i jakoś zapomniałam ;)

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.