Przepisów na tartiflette jest dużo i choć składniki są w każdym niemal takie same, to sposób przyrządzenia różni się w zależności od regionu. Dla mnie bazowym przepisem jest tartiflette po sabaudzku (tartiflette savoyarde), ale i tak robię go trochę po swojemu - moja wersja jest nieco lżejsza i mniej kaloryczna, ale wcale nie gorsza od oryginalnej.
Tartichèvre, czyli tartiflette z kozim serem |
Składniki dla 3 głodnych lub 2 bardzo głodnych osób:
- ziemniaki (tyle, ile się zmieści w naczyniu żaroodpornym),
- ser reblochon (mimo wielkiej miłości do sera uważam, że 1 to za dużo, bo jest bardzo tłusty, wystarczy pół),
- 200 gramów boczku (którego nie lubię, więc zastępuję dobrą suchą szynką),
- 100 ml śmietany (12% całkowicie daje radę, wcale nie trzeba tłustej),
- 2 małe
cebule (białai czerwona) i 1 ząbekczosnku, - 100 ml białego wina, koniecznie wytrawnego,
- 2 łyżki masła,
- sól, pieprz, opcjonalnie gałka muszkatołowa.
Sposób
- Ziemniaki obieramy, kroimy na plastry i w osolonej wodzie gotujemy do miękkości.
- Cebule siekamy i smażymy na maśle aż się zarumieni. Na patelnię dodajemy pokrojony boczek
lub szynkę i podlewamy winem.Dusimy ok. 5minut . Nagrzewamy piekarnik do ok. 180-200stopni .- Do naczynia żaroodpornego kładziemy warstwę posypanych pieprzem i ewentualnie gałką muszkatołową ziemniaków, na nią połowę zawartości patelni (boczek/szynka, cebula), kilka łyżek śmietany i 2 plastry sera reblochon. Następnie to samo powtarzamy z nową wastwą tak, żeby ser był na samej górze. Można jeszcze podlać odrobiną wina.
Pieczemy do półgodziny , ażser sięroztopi i przyrumieni .
Przygotowany w ten sposób tartiflette nie będzie się różnić od podanego w typowych sabaudzkich restauracjach, np. w Annecy. Trudno cokolwiek zepsuć, trzeba tylko trzymać się proporcji i ilości składników, wrzucanie ich na oko sprawi, że wyjdzie prawie idealne, a jak powszechnie wiadomo, prawie robi wielką różnicę. Niedawno wyszło mi idealnie, a poprzednim razem dodałam trochę za dużo śmietany i jednak było tylko prawie, choć nikt nie narzekał.
A dlaczego akurat reblochon?
A dlaczego akurat reblochon?
Bo to pyszny ser z krowiego mleka o kremowej konsystencji, który niemal od razu po wyjęciu z opakowania zaczyna się topić. Jest